czwartek, 20 grudnia 2018

Prezentacja systemu Compact Disc w Programie "Sonda" w 1983 r.



W programie „SONDA” emitowanym od 1977 r. w audycji nr 288 (71 z 1983) pt. „Wideo ‘83” nadanej w TVP 29 XII 1983 r. zaprezentowano najnowsze techniki z dziedziny audio-video, w tym przedstawiono systemy: Compact Disc, Dolby oraz kasety i odtwarzacz VHS. Do odtwarzania muzyki na płycie kompaktowej w programie użyto odtwarzacza CD firmy Philips model CD202 z 1983 r.

Przebieg fragmentu rozmowy między Andrzejem Kurkiem (z wąsikiem) a Zdzisławem Kamińskim na temat techniki Compact Disc wyglądał następująco:

Andrzej Kurek
Słuchacze II Polskiego Radia mają okazję z tym dźwiękiem spotykać się co jakiś czas. Jest to dźwięk z nowego rodzaju płyty, płyty cyfrowej - tzw. Compact Disc.

Rzadko się zdarza, żeby mieć okazję prezentacji rzeczy, które dla światowego rynku wideo i fono są naprawdę nowościami. Myśmy dzisiaj kilka takich nowości w studio zgromadzili. To jest już pewna tradycja. Po prostu pod koniec roku wracamy do własnej branży: do telewizji, do dźwięku, z tym, że staramy się eksponować i omawiać urządzenia, które istotne są z punktu widzenia odbiorcy domowego, a nie tego, który telewizję robi profesjonalnie.

Zaczęliśmy od Compact Discu, od płyty na której dźwięk notowany jest laserowo i odczytywany jest laserowo. Notowany jest nie na zasadzie analizy takich zmiennych napięć tzw. analogowego sygnału, ale na zasadzie impulsów zrozumiałych zwykle dotąd dla komputerów. Compact Disc - nowa jakość.

Zdzisław Kamiński
Przedkładając to na język praktyki najzabawniejsze i najbardziej fascynujący jest fakt, że w tym wszystkim nie ma igły, nie ma tradycyjnego delikatnego obchodzenia się z płytą, i wreszcie, że promień laserowy, który ukryty w środku [urządzenia] i małej mocy odczytuje tę muzykę, a mało tego - jakość jest fenomenalna. Fachowcy twierdzą, ze jakość jest lepsza niż sali koncertowej. No trudno sobie to wręcz wyobrazić. Ale z tą płytą można robić dzięki temu sposobowi notowania dźwięku rzeczy niesamowite.

Pomijając dotykanie rękami, można tę płytę polać wodą, wręcz rzucić na ziemię i nieostrożnie np. nadepnąć. A potem wystarczy ją podnieść, wykonać odrobinę kosmetyki i już można grać.

Andrzej Kurek
Oczywiście to nie znaczy, że płyty do tego są przeznaczone.

Zdzisław Kamiński
Oczywiście nie, ale to jest ta zasadnicza odmienna jakość. W taki brutalny sposób można to wytłumaczyć. Ale to jest tylko płytowa przygrywka [do tego] co się dzieje w […] dziedzinie sprzętu audio i wideo.


W programie wykorzystano jeden z pierwszych odtwarzaczy CD firmy Philips - model CD 202 z 1983 r. (foto nie jest moje i pochodzi z Internetu).

Andrzej Kurek
(ur. 1 I 1947 w Warszawie, zm. 29 IX 1989 w Raciborzu-Brzeziu)

Zdzisław Kamiński
(ur. 5 XII 1946 w Gliwicach, zm. 29 IX 1989 w Raciborzu-Brzeziu)

Tekst jest fragmentem programu „Wideo ‘83” nadanego w ramach audycji telewizyjnej „Sonda” w dniu 29 XII 1983

Wspomnienie osobiste

To mój ulubiony odcinek programu "Sonda" który tym razem poświecono prezentacji nowinek ze świata audio i wideo na koniec 1983 roku.

Ach - co to były za czasy!

W sumie nędza i bieda, gdyż wówczas żaden przeciętny człowiek w Polsce nie mógł mieć takiego sprzętu. Z drugiej strony jak było biednie, to wszystko lepiej smakuje, nawet jak się liże to tylko przez szybę. W Polsce stanu wojennego i ogólnej beznadziei kupno prezentowanego w tej audycji sprzętu audio i wideo było czymś nierealnym.

Generalnie kupno takiego sprzętu było wówczas czymś więcej niż tylko nowinką techniczną, było nieosiągalnym marzeniem osiągalnym jedynie dla ludzi żyjących w rajskiej krainie świata zachodniego.

W linku opisywany program "Sonda" w całości.
https://vimeo.com/16094941

poniedziałek, 10 grudnia 2018

Kaseta – ZWCh Chemitex Wiskord Szczecin Superton 60

 

Producent: ZWCh Chemitex Wiskord Szczecin
Nazwa: Superton
Długość: C 60
Typ: Type I (żelazowa)
Kraj produkcji: Polska
Lata wytwarzania: 1976-1982?

To jedna dwóch najbardziej dostępnych, a zarazem najpopularniejszych kaset magnetofonowych na rynku polskim w okresie PRL. Produkowały ją od 1976 r. Zakłady Włókien Sztucznych "Wiskord" w Szczecinie. Była to kaseta ze zwykłą taśmą żelazową o dość przeciętnych właściwościach. Niektórzy uważają, że te kasety były lepsze niż bardziej powszechne kasety Stilon Gorzów C-60.

Ja jednak, na podstawie własnych doświadczeń, tak nie uważam. Taśma tej kasety była koloru jasnobrązowego i moim zdaniem była znacznie bardziej narażona na rozmagnesowanie i szybsze zużycie mechaniczne niż ciemniejsze taśmy stosowane w kasetach Stilon.

Nie mam odpowiedniej dokumentacji, więc nie jestem pewien z jakiego dokładnie roku jest prezentowany przez mnie egzemplarz tej kasety. Moim zdaniem pochodzi on z początku lat 80.

Po raz pierwszy z tego rodzaju kasetą Wiskord Szczecin spotkałem się jesienią 1980 r. Mój kuzyn pożyczył mi tę kasetę do przesłuchania. Były na niej fragmenty albumu koncertowego „Bursting Out” zespołu Jethro Tull. Była to wielka uprzejmość z jego strony, bo w tamtych czasach w Polsce nie było łatwo nagrać tego rodzaju muzyki w Polskim Radio (o ich kupnie nawet nikt nie myślał z powodu wysokiej ceny zachodnich płyt).

Fabryka w której produkowano te kasety przestała ostatecznie istnieć w 2000 r.